Opowiem to od poczatku co byscie nie pomysleli ze naleze do grona tych konfliktowych...
Rodzinka z ktora pracowalam zdawala sie byc perfekcyjna, z dzieckiem zaczelam sie dogadywac przestal gryzc i bic, ojciec super facet. Problemem stala sie pani X. Zaczelo sie w poniedzialek. Po powrocie nic jej nie pasowalo. "Zle karmisz dziecko", "zle przewijasz dziecko", "zle polozylas dywan w lazience", "zle trzymasz Zac'a", "zle jestes ubrana", "zle sie zachowalas przy drzwiach (nie zaprosilam kobiety ktora przyszla z prezentem bo sie spieszyla, nastepna wrecz zmusilam zeby weszla lecz X stwierdzila ze wogole jej nie zna i nie bedzie z nia rozmawiac ;x ), "zle jestem ubrana", "zle mam rzeczy w szafie", "zle sie bawie z mlodym", "zle myje butelki", "mam nie jesc sniadan bo trace czas" generalnie przewazylo slowo "ZLE", bylam mila mimo wszystko przepraszalam i staralam sie robic wszystko jeszcze lepiej... Maz Xa wciaz mnie przepraszal, widac bylo ze mu za nia glupio...
Miarka przelala sie wczorajszego ranka, X postanowila wyrzucic mnie z domu po moim uprzedniejszym zwroceniu jej uwagi ze nie musze tego znosic i bardzo ja prosze o zmiane stosunku.
Po uslyszeniu get out of here right NOW, spakowalam swoje walizki, pozegnalam sie z panem X i zaplakana zasiadlam w taxowce wiazacej mnie nie wiadomo do kad...
Usiadlam na stacji kolejowej i zaczelam sie zastanawiac co sie ze mna stanie, gdzie ja wogole mam jechac?! Bez pieniedzy bo pani X przed moim odejsciem postanowila zabrac mi moja poprzednia tygodniowke...
Oh zycie... kocham Cie nad zycie.
Wczorajszy post spowodowany byl opijaniem smutkow lol wiec jestem normalna poporstu zdesperowana.
ooo ja. bardzo Ci współczuję. Nie wiem, ale Ty jesteś w ogóle w jakimś biurze?? Co teraz z Tobą będzie. Trzymaj się!
OdpowiedzUsuńworld_cherry jak żyjesz? znalazłaś już jakąś nową rodzinkę?
OdpowiedzUsuńŻyjesz ?! Czytałam Twoją notkę zaraz jak ją dodałaś i zastanawiam się co z Tobą !?
OdpowiedzUsuńa gdzie teraz się znajdujesz? Współczuje ci ;/
OdpowiedzUsuńjak ona mogła Cię tak po prostu wyrzucić? a co na to agencja? trzymam za Ciebie kciuki i napisz co z Tobą!!
OdpowiedzUsuń